sobota, 19 lutego 2011

Anachiel [*] / Kadis nowym domownikiem!

Hej!
Ferie zakończyły mi się niezbyt fortunnie...
Dnia 10 lutego 2011 roku Anachiel .... zasnął sobie spokojnie w domku.... ale tak na długo...
Byłam u dziadków od środy 6.00 rano do czwartku ok. 15.00. Później pojechałam z tatą do Oświęcimia i otwarli tam nowego zoologa -> poszłam. Kupiłam Anachielowi Mouse Nature. Na pewno by mu smakowała. Przyszłam do domu po nieobecności, oczywiście świnki bardzo tęskniły i piskały, a maluchy spały. Później zauważyłam, że miska z gerberkiem jest pełna, miska z karmą i poidełko też. To mnie poważnie zaniepokoiło, 'liczałam' (na lepsze w tym przypadku) że może zachorował czy coś, ale spał spokojnie w domku... no i nadal śpi mój maleńki... [*]
Nie znam przyczyny, więc nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć. Podejrzewam, że mógł pęknąć ropień (wewnętrznie) ten na brzuszku, ale na prawdę nie wiem...
Mój mały kochany maluszek.... [*]



Dzisiaj - 9 dni po tym strasznym dla mnie wydarzeniu, w domu pojawił się nowy lokator.
Nazywa się Kadis, pochodzi również z hodowli Mystic Rodents. Odmiana lhsa bew. Odebrałam go o 14:00 na dworcu autobusowym. Jest bardzo ciekawski i zabawny, pustki po Anachielu jak na razie nie wypełnił, ale mam nadzieję, że pokocham go równie mocno...

3 komentarze:

  1. Szkoda maluszka :(
    Mój chomiczek też odszedł przed kilkoma dniami...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda Anachielka... :( (*)

    Ale Kadis jest prześliczny i słodziutki. ;D To kręcone futerko jest bomba! :* ;D

    OdpowiedzUsuń